nie bardzo wiem, co dalej.
jest okay.
mam nawet normalne problemy.
coś w rodzaju kłótni.
kłótnia owa ma dwa aspekty: dobry i zły.
zły jest oczywisty: zawiodłam kogoś, zawiodłam się na kimś.
dobry aspekt jest nieco bardziej zawiły, ale... tak się cieszę, że ta kłótnia miała miejsce. to takie normalne, przyziemne: pokłócić się. pokłócić się o coś innego niż pieniądze i narkotyki to niemalże ekstatyczne przeżycie. przyjemne, bardzo.
chcę więcej takich zdarzeń w moim życiu.
zdarzeń, które pokazują mi kompletną przeciętność mojego życia, które pokazują mi, że mimo wszystko nie jestem aż tak wyjątkowa.
bo nie jestem, tylko tak mi się zdawało; przez mgnienie oka, gdy wtedy, nieco ponad rok temu wstrzykiwałeś mi buprenorfinę.
mgnienie oka - rok.
rok trwało to złudzenie.
nieźle. co jeszcze uda mi się sobie wkręcić?
wtorek, 26 lutego 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
archiwum.
-
►
2017
(19)
- ► października (1)
-
►
2016
(14)
- ► października (1)
-
►
2015
(51)
- ► października (2)
-
►
2014
(79)
- ► października (8)
-
►
2012
(40)
- ► października (4)
-
►
2011
(85)
- ► października (3)
Dzień dobry,
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o wybranie formy oceny:
według kryteriów naszej ocenialni dostępnych na podstronie Kryteria lub wyłącznie na podstawie treści, gdzie ocenie podlegają tylko posty, a nie adres, wygląd strony i inne. W ocenie treści skupiam się tylko na tym, co zostało przez autora napisane i nie zwracam uwagi na inne rzeczy, które nie są tak istotne jak treść.
Odpowiedź proszę umieścić pod najnowszym postem na krytyczne-oceniajace.blogspot.com wraz z adresem swojego bloga : ).
Miłego i udanego tygodnia!