sobota, 8 marca 2014

no title pt. LXIV

myliłam się myśląc, że mogę uciec, chociażby na te paręnaście godzin.
po co miałabym to robić, skoro właśnie tutaj dzieją się piękne rzeczy.
powoli odzyskuję tę niewinność, o której marudziłam cały zeszły rok.

3 komentarze:

  1. czy niewinność jest rzeczą, którą można odzyskać? czy tylko wyobrażenie o niej jest dla nas osiągalne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie to kwestia granicy, a ta granica zaczyna przesuwać się w dobrą stronę, właśnie w stronę tej niewinności.

      Usuń
    2. rozumiem, inna definicja zatem:)

      Usuń

archiwum.