piątek, 14 czerwca 2013

postcards from the presence.

byłam na rolkach.
w zasadzie mam ochotę to wykrzyczeć.
jestem wykończona, będę mieć jutro tragiczne zakwasy, ale... w głowie pulsuje mi euforia: lekka, naturalna, a jednocześnie bardzo dopaminowa, dokładnie taka, jakiej szukam w życiu.
tak więc mam plan, zaczęłam go realizować i jest mi tak bardzo dobrze i przyjemnie, że mam ochotę trwać w tym stanie na wieki.
jest mi po prostu dobrze. zrobię jeszcze dzisiaj tylko parę zdjęć, napiszę parę słów, naszkicuję parę linii, napiję się parę łyków ulubionej herbaty i pójdę spać.
przez moment wydaje mi się, że odkryłam receptę na szczęście, potrwam trochę w tym stanie, jest całkiem przyjemny, a zaczęło się od tego, że byłam na rolkach, żeby zobaczyć jak bardzo feta i morfina rozwaliły mi kondycję.

6 komentarzy:

  1. Wraca życiowa energia ? : ) Jeszcze świeżutko po podjęciu decyzji o odstawieniu tego i owego łapiesz taką chwilę szczęścia , o której pewnie zapomniałaś że tak się można czuć po jakimś tam okresie brania . Ogarnia Cie chęć do działania , stan w jakim się znajdujesz jest czymś nowym dla Ciebie , teraz trzeźwość jest ucieczką od dragów . Kryzys może odwrócić te role , a pewnie będzie nie jeden . Nie chce Cie demotywować , wręcz przeciwnie .. podoba mi się , jaka się zrobiłaś pewna siebie ; ) aż nie przystoi mi wysłać tego mojego albumu , bo jest dosyć smutnawy fragmentami , ale w zasadzie i nutę nadziei można usłyszeć , więc podlinkuję . Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.2shared.com/file/XzHfeVqW/MNSN_-_Harbor__2012_.html

    oto i mój album . będzie mi miło , jak odsłuchasz i ocenisz tak szczerze jak szczerze z łatwością piszesz bloga , hehe

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej. Od w sumie dawna-nie dawna czytam Twojego bloga. I piszesz świetnie,tak jakbyś pisała książkę. Masz talent do pisania. W dodatku podziwiam Cię za to,że walczysz z uzależnieniem. Naprawdę. Tylko mam pytanie,nadal bierzesz? Bo ostatnio w Twoich postach nie pisałaś o tym( jeśli piszesz,między linijkami o tym,to jestem tępa i tego nie wyłapuję,ale staram się rozumieć Twoje posty,które czasami są trochę dla mnie jak wiersze.) I wgl jeśli Cie uraziłam to pszepraszam za pytanie. Po prostu jestem ciekawa. Nie musisz odpo0wiadać. Ale w Twoim blogu jest coś naprawdę fascynującego. michaelka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnie półtorej tygodnia sporo brałam, a tak to czysta byłam i w sumie jestem, bo już się pozbierałam trochę.

      dzięki za miłe słowa na temat bloga.

      Usuń
  4. Poprawiam link do albumu ; http://www.4shared.com/zip/ouCKL58I/MNSN_-_Harbor__2012_.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak już z tamtego ściągnęłam to źle? jutro planuję przesłuchać, to wrzucę Ci pół-profesjonalną recenzję.

      w ogóle mam wielką ochotę Cię przytulić, nawet nie wiesz jak wielką, a ja sama nie wiem z czego to wynika ;x

      Usuń

archiwum.