wiem co się dzieje ostatnio. doskonale wiem. to nie wybuchy, to nie wojna ani żadna rewolucja.
to przeraźliwie przenikliwe wołanie o znieczulenie, o chwilę spokojnego wytchnienia.
znieczuliłabym się czymś, czymkolwiek.
coś we mnie krzyczy, błaga o ten moment lekkości.
nie ma kurwa, nie ma i sama się na to pisałaś.
chciałaś uciekać przed szczęściem to teraz gnij w tym rowie, do którego się zepchnęłaś.
boże, mam tyle myśli w głowie, że nie wiem, na którą się zdecydować.
sobota, 7 lutego 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
archiwum.
-
►
2017
(19)
- ► października (1)
-
►
2016
(14)
- ► października (1)
-
►
2014
(79)
- ► października (8)
-
►
2013
(82)
- ► października (4)
-
►
2012
(40)
- ► października (4)
-
►
2011
(85)
- ► października (3)
Hej,
OdpowiedzUsuńNiestety, Cyrille na razie jest na stażu i nie może przyjąć więcej niż 3 blogi do swojej kolejki, dlatego jest zamknięta... Ale za to ja, jeśli oczywiście się zgodzisz, mogę się podjąć oceny Twojego bloga. :)
Jeżeli to nie problem, prosiłabym o pozostawienie odpowiedzi pod kolejką albo pod najnowszym postem.
MariXa M. z Krytyki Dla Odważnych