wszystko się jakoś niefartownie rozmyło, nie chcę już niczego określać.
uciekam, wiem nawet gdzie, miła świadomość, że nie zostanę znaleziona, oświeca mi drogę.
wyruszę późną nocą, będę jedną z tych, którym od dzieciństwa tak bezgranicznie ufałam.
niedziela, 4 stycznia 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
archiwum.
-
►
2017
(19)
- ► października (1)
-
►
2016
(14)
- ► października (1)
-
▼
2015
(51)
- ► października (2)
-
►
2014
(79)
- ► października (8)
-
►
2013
(82)
- ► października (4)
-
►
2012
(40)
- ► października (4)
-
►
2011
(85)
- ► października (3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz