środa, 9 stycznia 2013

kiedy nie chcesz już śnić cudzych marzeń.

cześć, to ja, magda.
trochę się oszukiwałam ostatnio.
ostatnio cały rok.
nadszedł nowy, więc, śladem reszty internetowych pamiętników, zrobię podsumowanie.

co się wydarzyło?
zostałam pełnoetatową narkomanką.
wplątałam się w związek bez perspektyw z narkomanem.
zaliczyłam swój pierwszy detoks.
zdałam bardzo dobrze maturę, dostałam się na wymarzone studia, które potem praktycznie kompletnie olałam.
żyłam w kłamstwie, wierząc, że wszystko się ułoży.
straciłam większość przyjaciół.
zrozumiałam, jak bardzo warto ufać rodzicom.
zeszłam na totalne dno, o którym czytałam w książkach o ćpunach.
napisałam czterdzieści postów na blogu, czterdzieści zapisów emocji, które towarzyszyły mi przez ten cały czas.


wczoraj coś we mnie pękło.
pękło tak mocno, że przepołowiło mój świat na pół, a ja pozostałam w pustej przestrzeni między tymi połówkami świata.
tak, to już ten czas, kiedy przyznaję się, że kompletnie nie poradziłam sobie z samodzielnym życiem, że potrzebuję mamy, by zebrała okruchy mojego życia i powoli ułożyła je w sensownie wyglądającą całość. jeszcze tylko dwa dni.
dwa dni i wszystko powoli zacznie odnajdywać swoje miejsce, a wówczas może i ja odnajdę swoje miejsce.
z daleka od narkotyków, z daleka od toksycznych relacji i ludzi wmawiających sobie, że wszystko jest okay, kiedy życie sypie im się na łeb.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

archiwum.