czwartek, 2 stycznia 2025

nights like this.

być może ustalę nowy plan.

może tego potrzebuję, kolejnej romantyzacji swojego życia, kolejnego bodźca, który pomoże mi udawać, że wszystko, co zbudowałam ma sens. 

może jak wrócę do domu to uprzątnę biurko i uprzątnę swoje życie. 

na razie będę pić wino, jeść sery i udawać, że nie umieram za każdym razem, kiedy muszę się zmusić do zrobienia czegoś, czego kompletnie nie chcę. najgorsze jest to, że wino nie pomaga. xanax też nie. nie testowałam jeszcze innych rzeczy. wątpię, żeby zadziałały i wątpię, żebym chciała je testować. przynajmniej nie na razie, potrzebuję kół ratunkowych na przyszły rok.

jakim cudem to wszystko nadal funkcjonuje... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

archiwum.