takie wiadomości mogłabym dostawać codziennie.
jeden telefon, sms, utwierdzający mnie w przekonaniu, że mogę i muszę więcej.
jak najwięcej. daleko poza granicami, które sobie wyznaczyłam.
rozpływam się w sobie, rozsmarowuję się po ścianach, uśmiecham się i znowu piszę, piszę co raz częściej, co raz więcej, co raz chętniej.
w zasadzie to jest nieźle, mogę się uśmiechać tak cały czas.
czwartek, 25 sierpnia 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
archiwum.
-
►
2017
(19)
- ► października (1)
-
►
2015
(51)
- ► października (2)
-
►
2014
(79)
- ► października (8)
-
►
2013
(82)
- ► października (4)
-
►
2012
(40)
- ► października (4)
-
►
2011
(85)
- ► października (3)
Uśmiechaj się dalej.
OdpowiedzUsuńUśmiech jest czasami lepszy niż cokolwiek innego. Oby najwięcej tego uśmiechu.
OdpowiedzUsuń