kompromis w kwestii mojego trybu życia jest skomplikowany, ale możliwy.
wczoraj byłam pierwszy dzień w pracy, takiej totalnie mojej; czułam, że to jest właśnie to, co chcę robić przez resztę studiów, dopóki nie zacznę pracować w swoim zawodzie. jest męcząco, ale mam z tego dobre pieniądze i daje mi to wiele satysfakcji. intensywnie wypełniony grafik pozwala mi na zmuszenie się do zapieprzania i nie daje czasu na rozleniwienie się i bezsensowne siedzenie przed komputerem.
najlepsze jest jednak to, że w tym wszystkim nadal jestem ja, nie gubię jednak siebie i wszystko się tak przecudownie układa.
dzięki Tobie, ale ciii.
czwartek, 12 grudnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
archiwum.
-
►
2017
(19)
- ► października (1)
-
►
2016
(14)
- ► października (1)
-
►
2015
(51)
- ► października (2)
-
►
2014
(79)
- ► października (8)
-
►
2012
(40)
- ► października (4)
-
►
2011
(85)
- ► października (3)
Cześć! Twoja ocena jest już skończona, czeka tylko na sprawdzenie i opublikowanie :)
OdpowiedzUsuńWitam (ponownie)! W imieniu swoim i całej Załogi ocenialni Shiibuya z przyjemnością informuję, że właśnie ukazała się ocena Twojego bloga. Pozdrawiam i życzę miłego dnia z nadzieją, że docenisz moją pracę i kulturalnie skomentujesz recenzję.
OdpowiedzUsuń