środa, 14 września 2011

no title pt. XXVIII

nie potrafię znaleźć nigdzie inspiracji.
wymyślam tylko kolejne intrygi, zaszywam się z głębi umysłu i dzielę pomysły na te kompletnie chore i te, które jeszcze dam radę zrealizować. potem już tylko odnoszę wrażenie, że te, które wdrażam w życie odbierają mi uczucia i człowieczeństwo.
przestało mnie to chyba ruszać. potrzebuję października, wtedy zacznę realizację 'bitch projectów' na skalę masową.
nikt się nie pozbiera.

3 komentarze:

  1. Szaleję. Jest mi tak strasznie źle. I nie mam komu o tym powiedzieć. To chyba jest najgorsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powstała nowa Ocenialnia! Chcesz poznać opinię o swoim blogu? Zgłoś się do oceny! http://rondeur.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybacz, znów zmieniam adres. W napadzie złego nastroju podałam go komuś z Zewnątrz. Na to jeszcze za wcześnie.


    www.1Q93.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

archiwum.