niedziela, 4 października 2015

can't go home alone again.

nawet nie wiem czy jeszcze warto porywać się na kolejny zryw.
chyba już nawet nie ma nas.
a tak dobrze nam szło.
nie umiem pisać, nigdy nie umiałam, a to jest zakończenie.

może kiedyś coś zacznie się na nowo.
sześć lat bloga i życia.
dziękuję, żegnam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

archiwum.