wtorek, 28 lipca 2015

what you need from me.

wstawanie rano jest czymś, co chyba bardzo polubię.
to taka banalna rzecz, ale po załatwieniu większości spraw jest po prostu czternasta, a nie późny wieczór, gdy muszę się już zbierać do pracy.
pół roku to wystarczająco czasu na zmiany.
przypomniałam sobie, do czego dążyłam przed długim epizodem z narkotykami i po prostu do tego wracam. proste, a potrzebowałam paru lat, żeby do tego dojść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

archiwum.