środa, 2 lipca 2014

no title pt. LXVII

wszystko zaczyna się od nowa, tamten świat po cichu wybuchł, a ja nabrałam nowych sił. to był moment i nagle wszystko jest na swoim miejscu, jadę tramwajem w koszuli podprowadzonej mojemu mężczyźnie, zakochana i chyba szczęśliwa. wyszło słońce, a niebo ma ten piękny błękitny kolor.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

archiwum.