zanurzam się w piosenkach o miłości.
w twoim zapachu też, zwłaszcza, gdy zasypiamy przytuleni na te krótkie pięć minut, po których budzę się ze strachem szukając twojej ręki.
już pamiętam, czemu lubię matematykę: jeżeli coś nie wychodzi to wiem, że rozwiązując problem setki razy, w końcu dowiem się, co spieprzyłam.
czasami potrzebowałabym takich małych czitów na życie.
małego przycisku 'solve the problem' i hiperłącza 'faq' w wersji z pytaniami typu 'co ja robię nie tak?'.
co Ty na to, Panie Boże?
środa, 8 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
archiwum.
-
►
2017
(19)
- ► października (1)
-
►
2016
(14)
- ► października (1)
-
►
2015
(51)
- ► października (2)
-
►
2014
(79)
- ► października (8)
-
►
2013
(82)
- ► października (4)
-
►
2012
(40)
- ► października (4)
-
►
2011
(85)
- ► października (3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz