zgubiłam się, a Ty nie prowadzisz mnie już za rękę.
jest ciemno i idę za podszeptami umysłu.
już nie zakochanego, tylko chorego, strasznie, okropnie chorego.
to boli, gdy się kocha bez 'ja ciebie też'.
wróciłam do myśli sprzed roku.
do stawania na dachu i wykrzykiwania pomarańczowej pełni i gwiazdom, że za dużo wymagają.
zrobiłabym tak, gdyby nie to, że gwiazdy to Ty.
że Ty mi je tak naprawdę pokazałeś.
że Ty patrzyłeś na gwiazdę i mówiłeś jej nazwę i opowiadałeś mi o tym.
z taką... pasją. jak nigdy.
rozklejam się, cholernie się rozklejam.
pokazałeś mi niebo, teraz patrzę na nie i płaczę.
naprawdę nie wiem już sama, czy warto było.
[link]
help me, i can't breathe.
środa, 11 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
archiwum.
-
►
2017
(19)
- ► października (1)
-
►
2016
(14)
- ► października (1)
-
►
2015
(51)
- ► października (2)
-
►
2014
(79)
- ► października (8)
-
►
2013
(82)
- ► października (4)
-
►
2012
(40)
- ► października (4)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz