oho, okazuje się, że od bloga można się uzależnić.
przeżyłam prawdziwą chwilę paniki, gdy okazało się, że wysiadło logowanie w firefoxie.
chwile grozy mam za sobą, teraz wkręcam się w dziwne rzeczy.
w coraz dziwniejsze. mimo że wiem, że sprowadzą mnie one na dno.
zupełnie nierealnie, zupełnie nierzeczywiście.
zabierasz swoje rzeczy, jak ludzie w filmie.
wszystko jest takie poważne, nie mówisz ani słowa.
a ja siedzę i po prostu patrzę.
gdzie jest nasza miłość?
wszystko jest lepsze niż życie bez Ciebie.
nawet koda, benzydamina i gbl. ściągną mnie na kompletne dno, wiem o tym, chcę tego.
ot, taka autodestrukcyjna osobowość.
piątek, 27 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
archiwum.
-
►
2017
(19)
- ► października (1)
-
►
2016
(14)
- ► października (1)
-
►
2015
(51)
- ► października (2)
-
►
2014
(79)
- ► października (8)
-
►
2013
(82)
- ► października (4)
-
►
2012
(40)
- ► października (4)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz