żyję.
na lekach.
rano, w południe i wieczorem łykam parę tabletek.
na szczęście, na stabilizację, na psychozy.
jest w sumie lepiej, tylko nie wiem po co.
piątek, 14 grudnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
archiwum.
-
►
2017
(19)
- ► października (1)
-
►
2016
(14)
- ► października (1)
-
►
2015
(51)
- ► października (2)
-
►
2014
(79)
- ► października (8)
-
►
2013
(82)
- ► października (4)
-
►
2011
(85)
- ► października (3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz