nie śpię po nocach.
budzę się zalana potem, łzami w pokoju wypełnionym wrzaskiem.
byleby dociągnąć do rana, wstać, wziąć prysznic, pojechać do ciebie, zatopić nos w zapachu twojej pościeli i - tym razem bezpiecznie, spokojnie - zasnąć.
wariuję.
szaleję.
żyję jak na haju.
bawię się w miłość.
bawię się w muzykę.
bawię się w strach.
śmiech.
łzy.
nocne koszmary.
pisanie listów.
bawię się w zaufanie.
czyste szaleństwo.
niedziela, 4 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
archiwum.
-
►
2017
(19)
- ► października (1)
-
►
2016
(14)
- ► października (1)
-
►
2015
(51)
- ► października (2)
-
►
2014
(79)
- ► października (8)
-
►
2013
(82)
- ► października (4)
-
►
2012
(40)
- ► października (4)
-
►
2011
(85)
- ► października (3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz