złamałam obietnicę.
nie powiem, nie powiem.
"przepraszam, że tak wyszło.
chciałam tylko zapytać, jak się czujesz.
myślę, że jednak nie da rady.
cierpiałeś?
cały czas.
gdyby coś się zmieniło, daj znać."
zmieniamy się, pomiędzy samochodami kochamy się.
to jest miłość tak ulotna jak te subtelne momenty, gdy przerywamy na chwilę grę w pokera, żeby się pocałować, żeby poczuć siebie tak do końca.
a ja złamałam obietnicę.
czuję się jak suka.
wtorek, 15 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
archiwum.
-
►
2017
(19)
- ► października (1)
-
►
2016
(14)
- ► października (1)
-
►
2015
(51)
- ► października (2)
-
►
2014
(79)
- ► października (8)
-
►
2013
(82)
- ► października (4)
-
►
2012
(40)
- ► października (4)
-
►
2011
(85)
- ► października (3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz